Stary dworzec w Augustowie rozpada się
Pięknie wyglądająca niegdyś stacja kolejowa w Augustowie rozpada się, zapomniana przez czas. Poczekalnia i tereny wokół dworca przypominają slumsy, które widzieliśmy w filmach.
Dworzec został wybudowany w 1897 r. i kiedyś był powodem do dumy wszystkich mieszkańców Augustowa. Obecnie jest własnością miasta, które wiele razy obiecywało, że go wyremontuje, ale wszystkie te obietnice poszły na marne.
Brak toalet i powód do wstydu
Pobliska stacja kolejowa w Ełku jest o lata świetlne lepiej utrzymywana od tej w Augustowie i łatwo to zauważyć. Na dworcu w Ełku znajdują się toalety publiczne, kioski z napojami i przekąskami, prasa, a także poczekalnia, w której można wygodnie usiąść.
Miasto Augustów, zamiast wymieniać wybite i zniszczone okna, postanowiło sprytnie zamaskować je planszami poświęconymi historii. Takie rozwiązanie nadaje dworcowi nieco lepszy wygląd i chroni przed deszczem, ale to wszystko.
Nie wiadomo jeszcze, czy długo oczekiwany remont dojdzie do skutku. Tymczasem mieszkańcom Augustowa pozostaje mieć nadzieję póki dalej korzystają z rozpadającego się dworca kolejowego.
W jednym miejscu zabytki niszczeją, w drugim konserwator nie pozwala zbudować domu na działce sąsiadującej z dworem, bo zabytek. Absurdy